Grupa rekonstrukcyjna SPAP Gorzów

Suchy

W naszym środowisku panuje przekonanie, że system Molle jest znacznie wydajniejszy, a co za tym idzie lepszy od 3locka. Faktycznie tak jest, chociażby z racji tego, że większość firm zrezygnowało z 3locka i produkuje teraz w systemie Molle. Ostatnio miałem okazję porównać oba systemy i według mojej oceny 3lock wypadł znacznie przyjaźniej - ładownice, kieszenie wpina się i wypina 2x szybciej niż te mollowe, modułowością też nie odstaję od systemu molle, więc w czym ta różnica? Wytrzymałość?

Cysiu

Może źle myślę, ale uważam że są lepiej umocowane niż w 3-lock'u, a ładownice w systemie przeplatanym trzymają się wg moich obserwacji na innych kamizelkach znacznie stabilniej. Wytrzymałość? bardzo możliwe... inny materiał, inne szycie. Może jeszcze ta przewaga nad 3-lock'iem jest w tym, że gdzie byśmy nie chcieli to zamontujemy ładownice, a tam "taśmy" są znacznie szersze no chyba że się mylę to zwracam honor.

Suchy

Umocowanie jest ok, też jest system przeplatany (może nie aż tak jak molle, ale jest), no i do tego dochodzi rzep.

Jacek

Mam NFM w 3locku już drugi rok chyba i więcej się na ten system nie zdecyduje. Po pierwsze jest "mało modułowy". Taśmy są strasznie szerokie i jest mniej "komórek" które można wykorzystać. Można tylko minimalnie zmienić położenie kieszeni, molle daje większe pole manewru. Po drugie dostępność kieszeni. Żaden sklep nie oferuje wyrobów NFM a w samej firmie też ich nie da się kupić. Wszystko pochodzi więc z drugiej ręki i nie chodzi tu o stan ale o dostępność. Bardzo ciężko jest coś dorwać z ładownic. Co do jakości wykonania i stabilności kieszeni/ładownic nie mogę narzekać. Ale molle też dobrze trzyma, a jest dużo renomowanych firm które właśnie w nim szyją i są dostępne dla zwykłych śmiertelników.